środa, 30 września 2015

W nowym ciele nowy duch (i ruch)



W poprzednim wpisie wspominałam, że przesadziłam moją K/L na artykułowane ciałko.
Korzystając z okazji, że zostało mi trochę wrzątku (po zniszczeniu kilku ciałek przez zdejmowanie głowy na sucho, robię to już tylko przy użyciu wrzątku:)) zgarnęłam jeszcze blondynę Bathing Suit i ona też załapała się na wymianę.


Obecnie nie jestem już tak zakręcona na punkcie tych artykułowanych ciałek jak kiedyś, ale właśnie po tamtym czasie została mi spora liczba Fashionistek, które kupowałam tylko jako dawczynie więc jeszcze spora liczba sztywniar może liczyć na bardziej ruchome życie;)
Jednak jak widać to na moich zdjęciach, nawet artykulantki sobie nie poszaleją, nie wiem dlaczego, ale w obliczu tylu możliwości (podobno ponad 100 różnych ułożeń ciała) zawieszam się i brakuje mi pomysłu jak te ruchliwe ciałka ustawić.
Ze sztywniarami, takimi jak np Superstarki idzie mi znacznie łatwiej, dziwne:)


Kayla i "kąpielowa" Barbie prezentują się dziś (ale zdjęcia są sprzed kilku dni:)) w dwóch casualowych stylizacjach. 
Wspomniany już wrzątek posłużył mi nie tylko jako pomoc przy dekapitacji ale również do nieco bardziej delikatniejszego zabiegu, jakim było wyprostowanie Kaylii jej niesfornych, napuszonych włosów.
Za to Barbie wciąż ma swój oryginalny kucyk, zupełnie jakby to nie była moja lalka;D

 

 











 




17 komentarzy:

  1. Hello from Spain: I really like your dolls. Fabulous looks. Great pics. keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  2. O, moja Bathing Suit ma bliźniaczkę! :-D Kayla, jak zwykle, urocza :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To właśnie u Ciebie zobaczyłam jak ona może fajnie wyglądać na artykułowanym ciałku:)

      Usuń
  3. You did great doll surgery! I use a hot/cold pack sometimes, a pack with gel that can be heated, it also works very well. Lovely photos of the two beautiful girls :-).

    OdpowiedzUsuń
  4. Kayla to piękna panna :D
    a na nowym ciałku jeszcze piękniejsza :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ech, powzdycham sobie ponownie do
    pięknościowej Kayli - ewidentnie służy
    Jej i nowe ciałko i kolejne stylizacje ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo, wzdychsaj do woli, postarał się często ją prezentować, bo bardzo ją lubię :-)

      Usuń
    2. a ja lubię sobie właśnie ten pysiałek w różnych odsłonach
      na wielu blogach podziwiać - zatem masz wierną fankę -
      a raczej Twoja pięknotka ma fankę :)

      właśnie czekam na kolejną do mej "kolekcji" K/L (ballerinę)
      i przynajmniej mogę się nagapić na tę, skracając swe męki
      w wypatrywaniu mej ciemnowłosej - za co Ci dziękuję ♥

      Usuń
  6. Ech te artykułowane ciałka, już dawno mówiłam, że Mattel powinien je sprzedawać osobno, tak jak obitsu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mógłby ale na szczęście jest jeszcze sporo artykulowanych tanich Fashionistek na rynku - tych nowych jak i używanych, trzeba robić zapasy :-D

      Usuń
  7. Ale ślicznoty! Też zauważyłam, że niektóre Barbie lepiej wyglądają w upiętych włoskach. Tak mam z Midge Style. Artykułowane, to artykułowane! Obu pannom bardzo to służy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta Barbie wydaje mi się bardziej charakterna w kucyku i nic a nic mnie nie kusi, żeby zobaczyć jak jej w rozpuszczonych:-)

      Usuń
  8. Śliczne lalunie :-) Ta blondie ma super buźkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne fotki i olejny raz K/L mnie zachwyca, bo to piękna panna jest :)

    OdpowiedzUsuń
  10. zazdroszczę Kayli <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetne fotki! A panny są rewelacyjne. Zachwycają mnie ubranka - szczególnie szara i czerwona bluzeczka z cekinami :-)

    OdpowiedzUsuń