Pierwszy rok to była euforia i chaos,
drugi - stabilizacja pasji,
trzeci - lekkie zmęczenie materiału,
czwarty - drugie życie pełne nowej energii i zapału.
Nie wiem co przyniesie piaty rok, ale jeśli chodzi o lalkowanie i blogowanie - można być spokojnym, przyszłość rysuje się w jasnych barwach:)
A tak było przez ostatnie 12 miesięcy i ponad 80 wpisów w tym czasie:
*główne zdjęcie pobrane z internetu
Gratuluję rocznicy i życzę wielu kolejnych!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię do Ciebie zaglądać i podziwiać Twoje lalki, więc tym bardziej życzę sto lat w blogosferze 🤣
wszystkiegonajlepszegolalkowego♥
OdpowiedzUsuńcudownie sobie przypomnieć Twoje pannice!
OdpowiedzUsuńSto lat!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję! I życzę kolejnych, wspaniałych lat z lalkami.
OdpowiedzUsuń