Jedna z moich ulubionych modelek - Arizona (tak, wiem, wreszcie ujawniłam jej imię;)) prezentuje dziś, wykonany przeze mnie, komplet z białej koronki: marszczona spódnica i wiązany gorset. Zapraszam do oglądania zdjęć, mam nadzieję, że będą się Wam podobać:)
Wirginia ma wdzięku za cały zastęp rudasek...
OdpowiedzUsuńpierwsza fotka fajnie eksponuje Jej puciułki...
Ta sukienka jest genialna *-*
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka! Próbowałam kiedyś uszyć podobną, ale nie była nawet w małym procencie tak cudna jak Twoja! Modelka cudownie ją prezentuje!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie!
Rátaláltam a blogodra és szerettem volna bejelölni a követést, de sajnos nem találom sehol, hol lehetne. Látogass el hozzám https://www.blogger.com/blogger.g?blogID=2168659919613980056#allposts/src=dashboard
OdpowiedzUsuń