Wpadła mi w ręce przypadkowo, w trakcie poszukiwań zupełnie innej lalki, nawet juz nie pamiętam której;)
Ruda piekność z serii Pretty in Plaid.
Pierwszy i jednocześnie ostatni raz pokazałam ją na blogu prawie rok temu,
toż to prawie zbrodnia, że tak długo przeleżała zapomniana!:)
Rude włosy, zielone oczy, domknięte
usta, czerwona szminka - gdyby miała jeszcze grzywkę byłaby ideałem
wśród ideałów, bez - jest "tylko" przepiękna i intrygująca;)
Zrobiłam
z niej hybrydkę dla lepszego pozowania ale także dla poprawy proporcji,
bo choć głowa jest odrobinę mniejsza niż u fashionistek, to jej burza
włosów wszystko nadrabia, a na ciałku tnt wyglądała na zbyt przerośniętą.
Mam w domu kilka nowych, niepokazywanych tu jeszcze lalek, ale mimo wszystko, gdy znalazłam chwilę na zrobienie zdjęć, nie mogłam się oprzeć i wybrałam Mackie:)
Bardzo udana sesja i modelka pierwsza klasa :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam:)
Usuń... i taką piękość trzymałaś w ukryciu? :)))
OdpowiedzUsuńNie celowo, lalkowa klęska urodzaju, aż strach pomyśleć kto jeszcze mi się zawieruszył;)
Usuńno właśnie - kto jeszcze, kto?!
UsuńJej jakie Ty fajne zdjęcia robisz :) też tak chcę …… ale chyba mam dwie lewe ręce do tego buuuuuu :/ Kobietka śliczna jak malowanie :)
OdpowiedzUsuńCo ja mogę powiedzieć - chcesz i robisz:)
Usuńwespół z moldem K/L Mackie to buźka, która nigdy się
OdpowiedzUsuńnie opatrzy, zawsze zachwyci, przyciągnie ku sobie -
i ja stałam się szczęśliwą posiadaczką takiego pysiałka
dzięki Zbieraczce... :DDD
Zbieraczka to Twoja lalkowa dilerka jak nic:D
Usuńtrochę tak pół-na-pół ten układ jest : ja też co nieco Ją
Usuńuszczęśliwiam - robiąc za internetowego szperacza czy
kolejkowicza za pannicą, na którą Kasia ma chrapkę ;P
Przesliczna z tymi rudymi wlosami <3 Swietna sesje jej zrobilas :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) chociaż sama w sobie jest piękna to jednak kolor włosów to jej ogromny atut.
UsuńJak dla mnie doskonała w każdym calu. Włosy, oczy artykulacja i fajne ciuszki.
OdpowiedzUsuńTeż ją mam, też z przypadku, i też ją podziwiam, choć u mnie też przez większość czasu leżakuje w kartonie - chyba jej uroda na dłuższą metę jest zbyt deprymująca, by mogła swobodnie stać na wierzchu :c
OdpowiedzUsuńCzasami wystarczy ta wiedza, że się coś ma, nawet gdy nie wiadomo dokładnie gdzie;)
UsuńPrzyznaję, jest piękna! Wymieniłaś same zalety tej panny, ale czasem mi się wydaje, że grzywka nie zawsze jest dobrym rozwiązaniem. Czasami sterczy i mam wrażenie, że bez niej byłoby lalce ładniej. Ale to oczywiście, kwestia gustu :-)
OdpowiedzUsuńZdjęcia znakomite a modelka pozuje (dzięki Tobie) obłędnie!
Uwielbiam połączenie rudości i zieleni, a czerwień jej ust dodaje uroku jak różyczka ... i tak się znowu letnie i ciepło zrobiło :d
OdpowiedzUsuńcudowny rudzielec! :)
OdpowiedzUsuńPiękna !!!
OdpowiedzUsuń