piątek, 17 lipca 2015

Kolejna wróżka odwróżkowiona



Jeszcze tylko resztki makijażu na powiekach, brokat na ustach i połyskujące pasemka we włosach zdradzają, że kiedyś ta "zwykła" dziewczyna miała skrzydła, magiczne moce i inne wróżkowe atrybuty.
Ale wolę ją w mojej wersji i mam nadzieję, że Wam też się ona spodoba:)












* * * * * * 

Ex wróżka przesiadła się na artykułowane ciałko, więc to wróżkowe mam do oddania - Inko, jeśli to czytasz i jesteś zainteresowana, ciałko jest Twoje:)
Mam też na zbyciu artykułowane ciałko po jakiejś Superstarce (chyba), niestety bez kotwiczki w szyi więc w grę wchodzi tylko przyklejenie do niego głowy albo jakaś inna, bardziej misterna metoda, ono również jest do oddania.



23 komentarze:

  1. Bez porównania lepiej! Wróżki jakoś Matellowi nie wychodzą. Te wszystkie mechanizmy i zdobienia na ciele bardziej odpychają niż cieszą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może dzieci cieszą, ale jak ja byłam mała to też wolalam lalki bez udziwnien, wtedy nawet artykulacja (ta ze śrubami) wydawała mi się zbyt dziwaczna i bardziej lubilam sztywne Barbie :-)

      Usuń
  2. Iwonko - oczywiście baaardzo chętnie złapię w locie ciałka!
    napisałabym każde, ale to już by zabrzmiało podejrzanie ;D

    Twoja zielonooka zachwyca swym pysiałkiem - dobrze, żeś
    Ją odwróżkowiła - ja w poniedziałek pojechałam do Ursusa
    po swoją wypatrzoną i wybłaganą fioletowowłosą wróżkę -
    moja nowa panienka jest dość nieletnia - pokażę Ją w ten
    week-end, zauroczyła mnie czym tylko mogła ;)))

    OdpowiedzUsuń
  3. aaa - brak kotwiczki ani mnie ani niuniom nie
    przeszkadza - a ciałko wygląda mi na disneya -
    takie ma urocza Mulan, która wystąpi właśnie
    z odwróżkowioną Hannah o jagodowych lokach ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, to przyniose Ci je za tydzień do A.:-) Ją i tę kotwiczke pewnie gdzieś mam, jak znajdę to też wezme, ale raczej marne szanse, poradzisz sobie jakoś i bez niej:-)

      Usuń
    2. bez kotwiczki też nie będzie źle - ale jeśli ją
      znajdziesz - faktycznie - może mi się na coś
      kiedyś przydać :)))
      a jeśli masz jakieś inne zbędne ciałko - to ja
      o każde szeroooko się uśmiecham :DDD
      już się nie mogę doczekać 25ego!!!

      Usuń
    3. Miii! Ja też. A tak wogóle to znacie patent z czego taka kotwiczkę można samemu zrobić? Ktoś to wogóle wymyślił? Taka wiedza bardzo by mi się przydała...

      Usuń
    4. ja właśnie zaczęłam kombinować ze spinacza -
      jeśliby go odpowiednio powyginać - kto wie?

      Usuń
    5. ha, ha, to ja jednak poszukam tej kotwiczki:D

      Usuń
    6. o dzięki Ci, dobrotliwa niewiasto!

      Usuń
  4. Ma cudne oczy, szkoda, że nie jest ruda. O wiele bardziej podoba mi się jako zwykła dziewczyna.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W rudych włosach świetnie by wyglądała, ale dla mnie każdy kolor wlosow lalek jest lepszy od blondu;-)

      Usuń
  5. Też ją kiedyś odwróżkowiłam, po pozbyciu się tego okropnego ciałka to zupełnie inna dziewczyna - na artykułowanym ciele wygląda o niebo lepiej :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czarującą dziewczynę z niej zrobiłaś! Wygląda teraz obłędnie! Miałam na nią kiedyś chrapkę a teraz widzę, że się nie myliłam - warto ją mieć! Doskonała metamorfoza!
    Świetne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ona mi bardzo pasuje do Twojego stadka lalek :-)

      Usuń
  7. bardzo miła buzka,taka spokojna
    ja swojej wrózce zmyłam zmywaczem te brokaty

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że kusilo mnie zmyć jej szminke i pewnie w końcu to zrobię :-)

      Usuń
  8. ooo o! własnie, jak nie chce byc wróżką, to niech dzie3czyna znormalnieje! popieram takie działania całym sercem!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ty odwróżkowujesz lalki, ja odksięzniczkowuję- nieźle! :-) A twoja lalunia w wersji ludzkiej jest dużo lepsza! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może mamy jakiś uraz z dzieciństwa czy coś :-D

      Usuń
    2. żaden uraz - mamy swoje lalkowe wizje i już!

      Usuń
  10. Ona mają takie sliczne twarze, ona super wygląda w dziewczęcym wcieleniu, chyba pozazdroscila przemiany w czlowieka Arielce. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaka ona śliczna! I te rzęsiska! Zdecydowanie lepiej jej w człowieczym wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń