środa, 19 kwietnia 2017

Pink is her favourite color





 














13 komentarzy:

  1. I jak jej nie pokochać! Róż w tym wydaniu jest naprawdę świetny! Zakręciłaś jej włoski? Wygląda cudnie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Olu:) Tak, zakręciłam już jakiś czas temu, na papiloty z folii aluminiowej:)

      Usuń
  2. jak ciekawie pokazujesz nam swe panny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Przy tak ślicznych oczach mogę jej wybaczyć różowe włosy. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolejna blondi byłaby już nudna, ale mogliby ją zrobić rudą:)

      Usuń
    2. O tak, ruda byłaby piękna. A może zrobisz mały reroot?

      Usuń
  4. Ja nie mogę ścierpieć tej grzywki... Jak się kiedyś zbiorę to zawrzątkuje moją na amen, bo też sterczy...
    Super zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku ona nie sterczała, dopiero jak moczyłam zakręcone loki we wrzątku to się trochę nastroszyła:) Też mi to przeszkadza, poprawię jak będę znowu jej te włosy prostować.

      Usuń
  5. Cóż to za śliczna sukienka? Sama szyłaś, czy pożyczona od jakiejś barbioszkowatej? W każdym razie panna niewątpliwie cudnie wygląda w różu - to jej kolor, bez dwóch zdań!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pożyczona od jakiejś barbie-księżniczki, na zdjęciu jest spódnica i dodany przeze mnie gorset od jeszcze innej lalki, ale tę spódnicę po przekręceniu na druga stronę można jeszcze zamienić w suknię, takie bajery;)

      Usuń
  6. Bardzo apetycznie wygląda , zdecydowanie do schrupania !!! :):)

    OdpowiedzUsuń