niedziela, 6 marca 2016

Goddess Fashionistas 2016


I znowu po mojemu czyli:


- przesadzona na artykułowane ciałko, bo mi się wydawało (podobnie jak w przypadku Kassandry) że jej oryginalne jest trochę za małe w stosunku do głowy - lub na odwrót,  


- włosy tymczasowo związane w kok, bo choć błyszczące i bez grama gluta, to wg mnie oryginalna fryzura wymagała albo maksymalnego przygładzenia - bo dziwnie sterczała, albo dosłownie podkręcenia, by być bardziej wyrazista,


- wyrzuciłam w najdalszy kąt jej oryginalny, dla mnie dziwny, kombinezon  a'la dziecięce rampersy, i zafundowałam nieco przekombinowaną  (jednak mam nadzieję, że stylową:)) kreację.

  
To już moja druga, choć obecnie jedyna Goddessa (bo pierwsza - z serii Fashioistas 2015, po krótkim pobycie w Scenkowie wyruszyła dalej w świat) 
i jednocześnie druga lalka z najnowszej wersji Fashionistas.
Pierwsza wciąż czeka na swoje 5 minut na blogu, bo nie mam pomysłu w co ją ubrać do zdjęć, a w oryginalnym ubranku pokazać nie chcę. 
Jak wiecie - lub nie;), nie lubię lalek wyglądających jakby były wprost wyjęte z pudełka i zawsze muszę coś u nich pozmieniać:)








20 komentarzy:

  1. bez okularów bardziej mi się podoba!
    a te kabaretkowe legginsy - świetne!

    OdpowiedzUsuń
  2. aaa - w koku Jej nad wyraz dobrze -
    teraz jeszcze bardziej mi przypomina
    znaną mi Duszyczkę - równie piękną:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciałko artykułowane jest dla niej idealne! Wspaniała kreacja! A ja już sama nie wiem, czy ją kupić, czy też nie... I kusi mnie i nie kusi... Bardziej marzy mi się zeszłoroczna ciemnoskóra Goddess, której nigdzie nie mogę już dostać. :( Ale ta też jest ładna... A już w Twoim wydaniu to już w ogóle reklama panny taka, że ho ho i mam ochotę przytaszczyć ją zaraz, już, w tej chwili! :D ech...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też trochę żałuję że nie zdobyłam tamtej Goddessy, dlatego teraz mam mniejsze opory wobec lalek które mi wpadną w oko:) Na szczęście one nie kosztują majątku więc mozna się skusić nawet nie do konca przekonanym:)

      Usuń
  4. Cześć! Mam też ją i kocham jej twarz. Piękne zdjęcia i zrobiłeś jej fryzura jest idealny. Uściski!

    Hola! Yo también la tengo y me encanta su cara. Unas fotos preciosas y el peinado que le has hecho es ideal. Abrazos!

    OdpowiedzUsuń
  5. Co za głupi pomysł z tymi sztywnymi ciałkami. Nie ma jak to lalka, która może przyjmować różne pozy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie taki głupi, ale prawdą jest ze Mattel miał już lepsze pomysly jeśli chodzi o ciałka;)

      Usuń
  6. Bardzo ładnie wypadła! A Twoja stylizacja świetna, oryginalna i kolorowa, pasuje jej :) Szczególnie spodobały mi się różowe kabaretki i niebieskie okulary,z którego zestawu są?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:)
      Okulary są jej oryginalne, a kabaretki od Teresy Top Model - http://i2.photobucket.com/albums/y17/dollsdiary/Barbie/TopmodelTeresa.jpg

      Usuń
    2. Dzięki za odpowiedź :) Mam tą Tereskę, nawet częściowo ubraną, ale pechowo właśnie bez kabaretek i paska ;P

      Usuń
    3. a to peszek!;) Ten pasek z tego co pamiętam był chyba przyczepiony na stałe do bluzki, ale go od razu oderwałam i rzuciłam w kąt.

      Usuń
    4. No co Ty? :O Mam tą bluzkę nawet, ale ani śladu paska. Jak pech to pech ;D

      Usuń
  7. Jestem pod wrażeniem jak dobrze jej w upiętych włosach! Ona będzie następna, która dołączy do kolekcji!

    OdpowiedzUsuń
  8. To przepiękna twarz! Dopiero bez okularów spostrzegłam, jaka to cudna dziewczyna! Stylizacja świetna, pończoszki (rajstopki) mnie powaliły i moje lalki też takie chcą, wyobrażasz to sobie?!
    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  9. W Twojej stylizacji nabrała życia i kolorów :) nie mam pojęcia czemu ciuszki barbiowatych są zawsze jakieś takie nijakie, czegoś im zawsze brakuje :( przynajmniej ja tak to odbieram. panienka za zdjęciach wprost emanuje życiem i energią :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też lubię przebierać lalki z ich firmowych ciuchów! Nawet, jeśli ma to polegać na zwykłym zamienieniu się ubraniami między dwoma pannami z jednej serii. Po prostu mam wrażenie, że oryginalna stylizacja nie zawsze leży w charakterze panny i bardzo potrzebuję zobaczyć "coś nowego". Także ten. Rozumiem i popieram ;)
    A goddeskę upoluję. Bo nie wyrobię, taka fajna.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak pięknie teraz wygląda ! Też będę musiała na nią zapolować , niestety :/ ....

    OdpowiedzUsuń
  12. Hello from Spain: I really like this doll. She is very pretty. Fabulous pics. keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  13. Absolutly lovely your doll!

    OdpowiedzUsuń