Widziałam ją chyba w sprzedaży. Nie skusiłam się przez zbyt popowy makijaż.Też jestem Fanką tych Integritek. Mimo że mają dość nietypową budowę ciała. Ja na nie mówię "żyrafy".
Nosek mogłaby mieć węższy ale taki jest bardziej autentyczny, w przeciwieństwie do figury - to ideał do którego chyba żadna żywa kobieta się nie zbliżyła !;-)
Po pierwsze Twoje zdjęcia sa świetne. Po drugie jesteś właścicielką lalkowego ideału! Ta twarz i figura powalaja. Ja bym ja na jakiś czas zostawiła w bieliźnie..:) ale tylko na parę tygodni! Taka piękność trzeba przebierać :) jestem pewna że wykorzystasz jej potencjał wieloma ciekawymi stylizacjach ;)
Nawet na moim mężu zrobiła lekkie wrażenie w tych fatalaszkach;-D Tak sobie myślę, że gdyby miała artykułowane ręce, ale nie nogi!, to by była idealna, no ale tak dobrze to nie ma;-) Nie mniej jednak jestem nią zachwycona:-D
Ależ ona śliczna, dostojna, kobieca. Uwielbiam AA, takiej jeszcze nie widziałam, troszeczkę przypomina Julię z końca lat 60tych :) ech... Pozdrawiam serdecznie :)
Jej widok zapiera dech w piersiach! To dynamit nie dziewczyna! A bielizna rewelacyjna! No i, jak zawsze, cudowne fotografie!
OdpowiedzUsuńDziękuję:-) Ona na żywo wygląda jeszcze lepiej, aparat nie udźwignąl takiej Laski:-D
UsuńFaktycznie , nie doceniłam jej potencjału. Niesamowicie fotogeniczna i ta bielizna...Absolutnie nieziemska. Najlepsze chyba te zdjęcia czarno-białe.
OdpowiedzUsuńCzy to znaczy że miałaś z nią już do czynienia?:-)
UsuńWidziałam ją chyba w sprzedaży. Nie skusiłam się przez zbyt popowy makijaż.Też jestem Fanką tych Integritek. Mimo że mają dość nietypową budowę ciała. Ja na nie mówię "żyrafy".
Usuńach, ten nosek, och, te oczy!
OdpowiedzUsuńcudowna pannica z pięknie
wymodelowaną sylwetką :DDD
Nosek mogłaby mieć węższy ale taki jest bardziej autentyczny, w przeciwieństwie do figury - to ideał do którego chyba żadna żywa kobieta się nie zbliżyła !;-)
UsuńBardzo ładna lalka-gratuluję zakupu :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję, kupiłam ją bez jakiejś większej euforii, dopiero zobaczona na żywo mnie zachwyciła :-)
UsuńWspaniała :-) I ma rewelacyjne pończoszki.
OdpowiedzUsuńJest jedną z nielicznych moich lalek na której te pończochy dobrze leżą:-)
UsuńPo pierwsze Twoje zdjęcia sa świetne. Po drugie jesteś właścicielką lalkowego ideału! Ta twarz i figura powalaja. Ja bym ja na jakiś czas zostawiła w bieliźnie..:) ale tylko na parę tygodni! Taka piękność trzeba przebierać :) jestem pewna że wykorzystasz jej potencjał wieloma ciekawymi stylizacjach ;)
OdpowiedzUsuńNawet na moim mężu zrobiła lekkie wrażenie w tych fatalaszkach;-D Tak sobie myślę, że gdyby miała artykułowane ręce, ale nie nogi!, to by była idealna, no ale tak dobrze to nie ma;-) Nie mniej jednak jestem nią zachwycona:-D
UsuńPiękna!! :)
OdpowiedzUsuńsprawdź pocztę, bo nowa olsenówna na froncie się pojawiła :)
No brzydka nie jest :)
OdpowiedzUsuńAleż ona śliczna, dostojna, kobieca. Uwielbiam AA, takiej jeszcze nie widziałam, troszeczkę przypomina Julię z końca lat 60tych :) ech... Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń