I ja tam z Kasią i Inką byłam, Monsterki podziwiałam, a com sfotografowała,
w tym poście umieściłam;)
Zdjęcie z przystojnym kawalerem - żelazny punkt programu!;)
Nowo poznane ślicznotki, idealne modelki:)
Inkowa Pola - to ona wzbudziła wczoraj mój największy zachwyt. Jest przecudowna!:)
Próba ogarnięcia całego towarzystwa - mój aparat dał radę tylko na raty, ehh:)
fotka z przystojniakami chyba - bo i Uszaty to niezłe ciacho -
OdpowiedzUsuńchoć rzeczywiście - Gordon jest niemalże okazem z gatunku
zagrożonego wśród Panów Potworów - a ja chętnie bym Go
do się zaprosiła - jako i Ukochanego Laguny - też ciekawski...
miło się wspólnie czas spędziło - pomyśl, kiedy możesz znów :)
Chętnie bym przyszła na następne spotkanie, tylko że ja ani flavasek ani tonnerek nie mam, to z czym do ludzi/lalek?;)
Usuń.... przyniesiesz to , co będziesz chciała :):)
UsuńByło bardzo, bardzo miło i trzeba to powtórzyć !!!!
Widzę, że rola amanta bardzo Gorgonowi przypadła do gustu :):)
nasz plan to tylko ramówka - a Twoje cudne panienki mogą
Usuńz powodzeniem pełnić rolę specjalnych Gościówek :) ja np.
poproszę Cię o zabranie Esmeraldy i bosostopej...
Ooo, to dobrze:) W takim razie specjalnie dla Ciebie zabiorę te panny i jeszcze jakieś inne, żeby się dla odmiany poprzytulały do tonnerek:D
UsuńTaka ilość MH! Mnie aż zatkało! Piękne a raczej piękni są wszyscy na zdjęciach ale Pola to idealna Monsterka!
OdpowiedzUsuńteż taką chcę!
Spotkanie musiało być fantastyczne i bardzo Wam, dziewczyny zazdroszczę!
Co do Twojej wypowiedzi na temat braku flavasek i tonnerek, to chyba żaden problem! Każdy przychodzi ze swoją "drużyną" a Fashionistki są przecież takie urocze!
dokładnie - nasza propozycja jest tylko próbą ujarzmienia
Usuńprzebogatych zbiorów a może i nawet w jakimś sensie
udokumentowaniem konkretnego gatunku panien...
Ola, ja od wczoraj też chcę swoją Polę (w oryginale Frankie Stein), a miałam zamknąć tę kolekcję na 5 pannach, ehhh;)
Usuńna otarcie łez przyznam się do czegoś - generalnie staram się nie czynić
Usuńżadnych założeń - aleć jakoś tak mi dość naturalnie się w głowie ułożyło,
że jeśli nabywam jakąś potworzycę - jeno jedną przedstawicielkę - podczas
gdy widuję u ludzi wielokrotność danej postaci - tak było przez ok.3 lata -
dopóki nie zobaczyłam właśnie Franki - zaczęło się od Poli - potem Pipi
(ta z kucykami) a czekam jeszcze na Pati - czarnowłosą lokowaną :)
i jakoś tak siłą rozpędu mam 2Laguny i 2Clawdeen...
i zrozumże człowieku tu kobiety :)))
O rety, żebym ja przez Was z rozpędu nie wylądowała przypadkiem z kilkoma tonnerkami za jakiś czas!;D
Usuńtaaa, najczęściej to się dzieje właśnie przypadkiem :)
UsuńTak Monsterki bardzo lubią się rozmnażać i trzeba dużo mieć odporności przed nabyciem kolejnej
OdpowiedzUsuń(nie zawsze się to udaje)
Lubię takie spotkania, ba bardzo lubię :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Piekna gromada Monsterkow :) Gdybym miala wybrac swojego faworyta lub faworytke to ...nie wiem ..nie wiem... wszystkie mi sie podobaja :) Zazdroszcze takiego milego spotkania w gronie milosniczek lal :) Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuń