A dokładniej ciemnoskóra Reese i blada Rufus Blue (rety, co to za imię?!).
Panny trafiły do mnie prosto od Mangusty i bardzo mnie cieszy, że się jej "odwidziały";)
Tym samym to już trzecia i czwarta lalka od Integrity Toys w Scenkowie, tak, jestem coraz większą fanką tej firmy, jeszcze by się jakaś Fashion Royalty przydała, no ale wszystko w swoim czasie:)
Reese przeszła już delikatne prostowanie włosów - bez loków wygląda wg mnie doroślej i drapieżniej, w przypadku Rufus wciąż się zastanawiam czy powalczyć z klejem w jej grzywce czy zostawić ją taką ulizaną.
Zdjęcia które dziś pokazuję to taka trochę sesja na kolanie i na szybko, te wybuchowe piękności zasługują na zdecydowanie więcej, ale to również w swoim czasie, eh;)
A teraz już zostawiam Was z Dynamitkami:)
Uch gorąco się zrobiło :) bardzo seksowny duet dotarł do Ciebie. Piękne zdjęcia bo i modelki taż piękne jak to się mówi aparat je kocha :)
OdpowiedzUsuńAparat miał tremę czy podoła takim modelkom;)
UsuńPięknotki trafiły do Ciebie :D
OdpowiedzUsuńW odpowiednim momencie zajrzałam na bloga Mangusty:)
UsuńŚlicznotki! :-) Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńale Ci dooobrze - fajnie, że są u Ciebie -
OdpowiedzUsuńczasem Je sobie bliżej pooglądam ;P
jasne, łamiąc wszelkie ustalenia tematyczne, będę je zabierać na lalkowe spotkania:D
Usuńustalenia to tylko pewne ramy - ale że nie z tytanu
Usuńczy z wolframu, więc można je ciut rozpracować :)
Lovely dolls, and beautiful photo models :-)
OdpowiedzUsuńRufus (choć moja ulubiona ma niebieskie włosy ;-) to ta Dynamitka, której braku w kolekcji szczerze żałuję! I chyba jedyna, na którą będę jeszcze polować.
OdpowiedzUsuńGrzywki nie radzę Ci rozklejać - lalka dużo straci. W końcu te lepy są po coś: z włosów tworzą artystyczną fryzurę.
Oooo, to gdyby mi się odwidziała, albo poszłabym ze swoją kolekcją w inna stronę to dam Ci znać:)
Usuń:-D
Usuńooo - to wtedy u Kidy będę sobie cały komplecik podziwiać ♥
UsuńWow idealne twarze do fotografi :)
OdpowiedzUsuńA mnie zauroczyły sukienki. No niesamowite!
OdpowiedzUsuńteż je bardzo lubię, są z serii Amazing Nails:)
Usuńzachwycajace obydwie :)
OdpowiedzUsuńObie śliczne, Rufus to moja faworytka, choć jej imię kojarzy mi się tylko z Rufusem Piłą z kreskówką z dzieciństwa pt. "Szalone wyścigi" :-D
OdpowiedzUsuńMi się kojarzy z imieniem jak dla psa, chociaż nie znam żadnego:)
UsuńObie piękne! Wspaniały duet do ciebie trafił, gratuluję :)
OdpowiedzUsuń