Od kilku miesięcy podziwiałam tę ślicznotkę na blogu Oli.
Teraz mam ją i u siebie:)
Trafiła do mnie z drugiej ręki, ale w idealnym stanie, miała nadal swoją oryginalną fryzurę, z którą - jak to ja, musiałam się trochę rozprawić:)
Nie miała swojego oryginalnego ubranka, co akurat mnie nie martwi bo długa, różowa suknia nie jest najbardziej pożądanym przeze mnie elementem lalkowej garderoby;)
Na potrzeby sesji panna pożyczyła sukienkę od czekoladowej City Shine oraz zestaw od Barbie Fashion Fever.
Jestem coraz większą fanką tych "pozujących" ciałek i chociaż nie miałabym najmniejszego problemu z dobraniem dla tej lalki ciałka z artykulacją, zostawiam ją na tym, przynajmniej na razie:)
Pękną ma twarz i na Twoich zdjęciach jej uroda jeszcze rośnie :)
OdpowiedzUsuńPiękna ale taka zimna, niedostępna.
OdpowiedzUsuńHello from Spain: I have this doll and she is very pretty. Great looks and fabulous pics. Keep in touch
OdpowiedzUsuńPiękna lalka :)
OdpowiedzUsuńNiezwykła dziewczyna, ma wielką klasę:-)
OdpowiedzUsuńach, te oczyska...
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia! Wygląda cudnie! W tych strojach prezentuje się bosko! Cieszę się ogromnie, że zdecydowałaś się na jej zakup:-)
OdpowiedzUsuńjest ładna ale nie wzbudza mojego porządania.... fajnie widzieć ją w innych kreacjach, bo faktycznie ta rószoffa nie pasuje jak dla mnie ;D
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie wbiło mnie w krzesełko :)
OdpowiedzUsuńShe is pretty!
OdpowiedzUsuńTo dla mnie jedna z ładniejszych lalek Barbie... Bez rzęs już by nie wzbudzała we mnie tak pozytywnych uczuć :D Miło ponapawać nią oczy :)
OdpowiedzUsuń