poniedziałek, 12 stycznia 2015

Sonia poszła w las



Moja pierwsza sesja w plenerze:)
W roli modelki - ulubiona Sonia.
W roli scenografii - młociński las. 
Pomimo mroźnego wiatru, robienie tych zdjęć to była sama przyjemności i  frajda. Sonia też chyba wygląda na zadowoloną;) 
I gdyby mi nie odpadły tak szybko ręce z zimna, swoją leśną sesję miałaby też Dżoana, która czekała w torbie na swoją kolej, sorry Dżoana!;)










 










16 komentarzy:

  1. Świetna sesja! Wdzięczna modelka z tej Sonii, ale ja nie mogę się napatrzeć na te spodnie i buty. Są super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że podobają Ci się te spodnie, bo szyłam je naprędce, żeby mi modelka gołym brzuchem nie świeciła na zimnie;) Buty są super, tylko nie mam pojęcia od jakiej mogą być lalki:)

      Usuń
  2. Panna odpowiednio i super ubrana do wypadu w las :)
    Bardzo podoba mi się kolor włosków - są cudne :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skompletowanie odpowiedniego stroju na taką pogodę było dosyć trudne, bo nagle się okazało, że u mnie same kuse sukienki;)

      Usuń
  3. Piekne zdjecia!!!Lubie takie sesje w plenerze!!! Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne ciuszki i jesienna ale nie smutna sesyjka!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasztanowe pasma włosów idealnie pasują do krajobrazu. Lalka śliczna i ubranko ma super!

    OdpowiedzUsuń
  6. fajna sesja :D Czekam tylko na wiosne żeby ruszyć, bo teraz plucha i szaro. Tereska ładniutka. Miałem ją kiedyś, tylko miała fatalne włosy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki:) Cieszę się, że mi się trafiła w lepszej jakości co do włosów, ale też trochę zabawy z nią było;)

      Usuń
  7. Przełożyłaś głowę Tereski na artykułowane ciałko ? Świetnie teraz wygląda :)
    To naprawdę jesienna sesja.... Portki są BARDZO ŁADNE !!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, przełożyłam:) I chociaż trochę już się przeprosiłam ze sztywnymi ciałkami, to od razu wiedziałam, że ta lalka musi być artykułowana:)

      Usuń
  8. Strasznie wielkie czoło ma (nie chcę przez to powiedzieć, że jest brzydka, po prostu bardzo rzuca się to w oczy). Spodnie genialne, sama bym chętnie takie założyła :) Świetnie komponuje się z otoczeniem, współczesna Pani Jesień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W oryginalnej wersji ta lalka miała diadem na czole i najwidoczniej to pod ten diadem producent nie pożałował miejsca - taka moja teoria;D Nie jest przez to najpiękniejsza, ale na pewno bardziej interesująca:)

      Usuń