Mówi się, że jedna jaskółka wiosny nie czyni.
Ja jednak mam nadzieje, że ta Integritka to zapowiedź mojej wielkiej przyszłej kolekcji tych lalek;D
Przyznam się, że bardzo długo myślałam w co ja ubrać (przejechała do mnie naga) żeby jej nie przytłoczyć ubraniami, tylko wyeksponować.
I dlatego skończyła w niedopasowanej bieliźnie, no cóż ... ;)
A że ma dosyć mocno zbudowane nogi, dla równowagi dostała masywne kozaki, drobne szpileczki wyglądały na tych kolumnach trochę komicznie:)
Bardzo żałuje, że nie mam lepszego sprzętu fotograficznego, na jaki zasługuje taka lalka, ale z drugiej strony moje pozostałe lalki też zasługują na to co najlepsze i też wszystkie sprawiedliwie tego nie mają;)
Przepiękna! Majestat bijący z oczu przywodzi na myśl egipską królową. Żadna z lalek Integrity, wyprodukowanych w tym samym czasie co Janay nie dorównywała jej urodą.
OdpowiedzUsuńTeż w niej odnajduje jakieś majestatyczne rysy, nawet jak pracuje w samych majtkach:-)
UsuńPrzesliczna!!! Ma cos z inkaskiej ksiezniczki w sobie...duma i majestat :) Gratuluje :)
OdpowiedzUsuńFantastyczna! I ta dzikość w oczach i sercu pewnie też.... Bardzo w moim typie!
OdpowiedzUsuńOszałamiająca Piękność! Dystyngowana i wyniosła! Cudowna!
OdpowiedzUsuńNapisz, jakie są Twoje wrażenia, czy jest cięższa niż "nasze" lalki, jakie ma włosy, dłonie, stopy...
Jest rewelacyjna!
Wagowo podobna do gumowych Barbie, jeśli cięższa to odrobinę, ma bardzo ładny korpus - kształty biust i ładnie wyrzeźbiony brzuch, palce u rąk minimalnie lepiej zarysowane niż u Barbie, nogi już trochę mniej zgrabne, masywne, a stopy tak samo ubogie anatomicznie jak u Barbie. Oczywiście najbardziej zachwyca mnie jest wyrazista, charakterna twarz, ogólnie widać po niej że to trochę wyższy poziom niż Barbie :-)
UsuńTak, to od razu widać! Dziękuję za opis....marzę o Fashion Royalty, ale te ceny!
UsuńBardzo atrakcyjna dama-gratuluję! :-)
OdpowiedzUsuńaż mi brak słów - KOSMICZNA PIĘKNOŚĆ!
OdpowiedzUsuńO bosze jaka piękna, Nefretete po prostu ! Bardzo ładne zdjęcia pomimo utyskiwań na sprzęt. Serdecznie zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńByłam szybsza - właśnie od Ciebie wracam;) Nefretete - dobre skojarzenie:)
UsuńOch ona jest wspaniała... Ta magnetyczna twarz. Ciemna skóra i jasne oczy zawsze mnie intrygowały. No i te charakterystyczne dla lalek Integrity wyniosłe usteczka! :))) A zastanawiasz się nad zakupem sprzętu? Ja osobiście kupiłam lustrzankę Sony Alpha 200 - stary model, owszem ale daje radę spokojnie :D Także mogę szczerze, z całego serca ją polecić jeśli byś się zastanawiała. Jednak Twoje zdjęcia są bardzo udane, a aparat łapie detale :)
OdpowiedzUsuńPanna ma jakąś magiczną moc :D Oj! ma... :)))
OdpowiedzUsuńPosągowa z niej piękność! Gratuluję i życzę więcej :-)
OdpowiedzUsuńCiekawą ma kolorystykę - niebieskie oczy do takiej ciemnej skóry.
OdpowiedzUsuń