In China, of course :) Tyle wiem o tej laluni, ile wyczytałam z jej głowy. Wygląda mi na klonik, ale nie wiem czyj:) Znalezienie informacji o firmie (czy co to tam jest) Bikin jest niemożliwe, bo bikini w internecie pełno, a Bikina ani trochę, ehhh.
Moja Bikinka ma bardzo sympatyczną buźkę i bardzo kiepską fryzurę - i nie chodzi tu tylko o marną jakość włosów;) Cały czas myślę nad tym, jak tę fryzurę reanimować, żeby odzyskała dawną świetność, o ile taka świetność miała kiedykolwiek miejsce;) Gdyby trafiła do mnie kilka miesięcy temu, pewnie od razu bym się jej pozbyła (jaka dziwna podrabiana Barbie, a fe!), obecnie coraz bardziej zaczynają mi się podobać starsze lalki, taka moja mała ewolucja zbieracza:)
Poniżej Bikinka prezentuje się m.in w czapce, w której przybyła do mnie Petra i w sukience (mundurku?) Teacher Barbie. Raczej spokojna z niej modelka toteż sobie nie poszalałyśmy na tej sesji;)
Bikinki mają wspólny pierwiastek z Betty Teen. Ktoś z naszych polskich lalkowiczów ma podobną lalkę do Twojej, tylko blondynkę. Ja z kolei miałam disneyowskiego Kopciuszka od Bikin http://plastikuczar.blogspot.com/2013/11/disneys-cinderella-by-bikin-1990.html o innej malaturze twarzy. Bikin to firma produkująca te lalki.
OdpowiedzUsuńdokładnie! Kropla w krople jak Betina! Najlepiej wygląda w stroju ticzerki :D
UsuńDziękuję za informacje:)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że ją zatrzymałaś !!! :):)
OdpowiedzUsuńuroczy pysiałek - wszystko co choć trochę
OdpowiedzUsuńmi zalatuje Betty - już z mety zasługuje na
moją zachłanną uwagę i ciekawość ;D
Pooglądałam sobie Betty w necie i faktycznie moja Bikinka trochę nią zalatuje:)
UsuńWiesz, że jestem wielbicielką starszych lalek i cieszę się, że i Ty idziesz w tę stronę. :-) Bardzo ładna lalunia. Pozdrawiam! :-)
OdpowiedzUsuńAno idę - na własne nieszczęście!;) bo o ile Scenek czy Fashionistek to wszędzie pełno, to o te starsze lalki niezwykle trudno, ehhh:)
UsuńWłaśnie miałam pisać, że nazwa jest mi znana, ale widzę, że już masz info :) Lala jest słodka słodkością lat 80-90, które uwielbiam.
OdpowiedzUsuńja tez się już przekonałam to tych delikatnych "starszych" panienek:)
UsuńBikinka była moją pierwsza barbiowatą laleczka w dzieciństwie, stąd mam ogromny ku nim sentyment i muszę się trochę pozachwycać Twoją. Nie dość, że to brunetka, to ma jeszcze brązowe oczy :)
OdpowiedzUsuńIle tajemnic w lalkach się kryje... Przypomina mi mój ostatni nabytek spod Hali... Śliczna jest, zwłaszcza jako nauczycielka!
OdpowiedzUsuń