I sekret - jest hybrydką, przesadzoną na ciało swojej młodszej imienniczki
II sekret - wierzchnie pasma jej włosów są obcięte (krzywo!) w połowie długości
III sekret - nad jej dzisiejszą stylizacją unosi się duch stylu a'la Carrie Bradshaw:)
IV sekret - Raquelle weszła na plan zdjeciowy zaraz po Kirze i to Kira tak pogniotła dekoracje;)V, VI, VII sekret i następne - nie chce powiedzieć ... :)
Śliczna brunetka i bardzo ładnie ją pokazałaś :-) Jaka szkoda, że wszystkie lalki nie mają podobnej artykulacji :-)
OdpowiedzUsuńNieartykułowane lalki tez mają swój urok i fajnie czasem "popracować" z takim sztywniaczkiem, dla odmiany:)
UsuńElegancka i promienna dziewczyna! Pełna energii i radości życia! Doskonale pozuje, oczywiście to Twoja zasługa :)
OdpowiedzUsuńArtykulacja jest jednak wspaniała...
Serdeczności!
Właśnie już dawno nie miałam do czynienia z "dynamiczną" panną i milo było sobie przypomnieć, jakie to ciałko daje możliwości twórcze;)
Usuń<3 Cudna!
OdpowiedzUsuńPiekna!!! Jak to mowia...kobieta pelna jest sekretow ... ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest !!! :)
OdpowiedzUsuńHello from Spain: Fabulous pics. She is very pretty. We keep in touch
OdpowiedzUsuńZdjęcia pełne staranności, gratuluję! Naprawdę piękne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie lalki "prawie bez makijażu". Brawa za sesję!
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Dopiero jak to napisałaś, to zwróciłam uwagę na jej make up "no make up":)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSuper sesja, inaczej spojrzałam na Raquelle, za którą wcześniej nie przepadałam...
OdpowiedzUsuńurocza, zwiewna, subtelna - a już niebawem
OdpowiedzUsuńjakby tego było mało - będzie zdublowana :)))