piątek, 26 czerwca 2015

Po trzykroć Kira


Kira z bobem na głowie to znaleziona przeze mnie w sh, a zidentyfikowana przez Mangustę, Nia Western Fun
Z kucykiem - Kira Flying Hero. Mam również jej oryginalny strój, ale wiecie, jak lubię przebieranki;)
Długowłosa to hybrydka - Kira Glitter Beach na ciałku belly bottom.
Te 2 ostatnie Kiry to niedawny zakup z allegro. 
Na pewno wielu z Was widziało aukcje z tymi lalkami, bo trochę tam sobie posiedziały. Chodziłam wokół nich i chodziłam, dumałam, biłam się z myślami, aż w końcu stwierdziłam, że lepiej żałować czynów niż zaniechań i je kupiłam;) 
I to prawdopodobnie od jakiegoś kolekcjonera - były w więcej niż w dobrym stanie, a hybrydkę podejrzewam o profesjonalny reroot, więc jeśli jakimś cudem trafi on na ten wpis, to niech wie, że jego/jej lalki trafiły w dobre ręce:D



Dlaczego lubię Kiry?
Po pierwsze, nie są blondynkami;)
Po drugie, mają bardzo oryginalne rysy twarzy, na których patrzenie to miła odmiana dla oka.
Po trzecie, nie są nachalnie piękne, tylko raczej skromnie lecz intrygująco niebrzydkie, a to interesuje mnie o wiele bardziej niż banalna, oczywista uroda.
I jeszcze, ale to bardziej ciekawostka, niż argument, przypominają mi trochę aktorkę Catherine Zeta-Jones, gotowy materiał na customa;)
 










 

20 komentarzy:

  1. Wszystkie trzy są prześliczne, aż smaka poczułam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. " Lepiej żałować czynów niż zaniechań" to od dziś moje motto i nawet od razu je zastosowałam :)))
    Podobieństwo do aktorki jest prawdziwe i prawie dosłowne, a że ją bardzo lubię, to i wszystkie Kiry mnie zauroczyły!
    Zdjęcia dziewcząt - fantastyczne, jak tylko Ty to potrafisz!
    Pozdrawiam bardzo serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha, ha, kupiłaś właśnie jakąś lalkę?:)
      Gdyby nie to, że Kiry wymyślono wcześniej niż CZJ zyskała sławę, tez bym mogła pomyśleć że to na jej podobieństwo, no wyjątkowo się udała Mattelowi ta lalka:)
      I bardzo dziękuję za miłe słowa:)

      Usuń
  3. Podobały mnie się Kiery już od jakiegoś czasu, sama man tylko jedną, ale Twoja hybrydka normalnie mnie zauroczyła :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bardzo długo miałam tylko jedną, a potem kolejne 2 trafiły się za jednym zamachem:)

      Usuń
  4. Piękne i bajecznie kolorowe. Hybrydka najpiękniejsza :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kolory to już ja zadbałam;) Hybrydka ma na pewno najładniejsze włosy, a czy resztę też to już nie oceniam:)

      Usuń
  5. Lubię Kiry, dla tego samego co TY. Choć nie uważam, że są brzydkie, wręcz przeciwnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie napisałam, że są brzydkie, tylko skromnie niebrzydkie:) Czyli wg mnie są bardzo ładne, ale to trochę taka inna, mniej nachalna uroda;)

      Usuń
  6. Bardzo ładne lalki i jak zwykle bardzo fajnie pokazane! :-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nia to moja wymarzona Kira, gratuluję zdobyczy :-) Co do porównania do Zeta-Jones, mam podobnie, nawet kiedyś o tym pisałam w jednym z wpisów :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja sama na to nie wpadłam, tylko kiedyś na all ktoś sprzedawał Kirę - w czasach kiedy mnie takie lalki nie interesowały, tylko same My Scene ehhh;), i napisał, że to lalka CZJ z 1985 r, a chociaż niewiele wiem o tej aktorce, to wystarczająco, aby wiedzieć, że w 1985 jeszcze sobie na własna lalkę niczym nie zasłużyła;) To tylko i aż taki ciekawy zbieg okoliczności z tym podobieństwem:)

      Usuń
  8. Oh jej! Potrójne szczęście :) Mogę się w takie twarzyczki wgapiać godzinami.
    Widziałam aukcje, o których piszesz i zastanawiałam się bardzo, czy nie wziąć w nich udziału. Uspokajało mnie jednak to, że nikt długo nie licytował. No i straciłam czujność a tu - bęc! Kiry znalały nowy dom :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja się chyba zastanawiałam tylko odrobinę krócej niż Ty, bo też to trochę trwało;) No i w końcu zgarnęłam je jako jedyna zainteresowana, no cóż poradzić;)

      Usuń
  9. Miałam kiedyś jedną Kirę, uwielbiałam jej jedwabiście gładkie w dotyku, długie włosy.. >^.^<

    OdpowiedzUsuń
  10. mieszkają sobie u mnie dwie Kiry -
    wciąż poluję na bladolicę praktycznie
    saute - coś czuję, że niebawem nasze
    pięknotki sobie urządzą jakieś tropical
    schow :)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam Kiry. Flying Hero była przez wiele lat moim Świętym Graalem. :) Ta w żółtej sukience też strasznie mi się podoba. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Kira z bobem na głowie już jest u mnie :) Bardzo się z niej cieszę, a najbardziej urzekła mnie właśnie ta krótka fryzurka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam :-) Cieszę się że Kira trafiła w tak zacne ręce:-) Jej fryzura to efekt moich prób ratowania tego, co miała na głowie gdy ją zdobyłam. Serdecznie pozdrawiam :-)

      Usuń